Irena VAIŠVILAITĖ, Zarys historii litewskiego antykomunizmu i jego stosunków z antykomunizmem polskim

Problemu litewskiego antykomunizmu nie poddawano na razie żadnym badaniom, nie ma nawet najmniejszej publikacji dotyczącej tego tematu, dlatego ten nieduży przegląd niech będzie ogólną próbą objęcia najbardziej antykomunistycznej myśli w zarysie historii Litwy. Przez ostatnie dziesięciolecie ujawniły się zasadnicze antykomunistyczne postanowienia w działalności Partii Litewskich Konserwatystów (Partia Związku Ojczyzny). Utworzyły się też i inne bardziej radykalne grupy polityczne, którym również jest nieobcy antykomunizm, ale na razie tradycje antykomunistyczne nie doczekały się uwagi historyków. Dlatego celem tej pracy jest nie szczegółowe wgłębienie się w jakieś specjalne problemy, a tylko próba ich zobrazowania.

W litewskiej historiografii ten problem nie był poruszany, przede wszystkim, z powodu ideologicznych ograniczeń lat 1940-1990, które istniały w Związku Sowieckim. Komunistyczno-ideologiczna kontrola nauk historycznych hamowała zainteresowanie naukowców historią antykomunizmu, ponieważ wybór takiego tematu musiał być uwarunkowany bardzo wielkim prokomunistycznym zaangażowaniem. Po drugie, po roku 1945 na Litwie nie było żadnej sfery, w której mogłyby się odbywać antykomunistyczne dyskusje, nie zachęcano również do wnikania w samą myśl antykomunistyczną. Litewska prasa podziemna więcej uwagi poświęcała sprawom praktycznej działalności antykomunistycznej i antysowieckiej.

Praktyczny litewski antykomunizm zawsze był ściśle związany z narodową niepodległością oraz narodowymi ideami, dlatego często osiągał on wymiar antyrosyjski. Z powodu międzynarodowej izolacji Litwy, związki konspiracyjne dysydenckich ruchów z innymi antykomunistycznymi ruchami oporu w innych krajach praktycznie nie istniały.

Jedynym wyjątkiem były związki z litewskim wychodźstwem na Zachodzie i z prądem dysydenckim w Związku Sowieckim. W rozwoju litewskiego i polskiego antykomunizmu można było zauważyć dużo wspólnych lub podobnych zjawisk, lecz nieomal do momentu dwóch ostatnich dekad XX wieku w ścisłej współpracy antykomunistycznych sił Litwy i Polski przeszkadzała nie tylko izolacja Litwy, ale i bolesna spuścizna dwudziestolecia międzywojennego. Tę spuściznę o wiele szybciej pokonały polskie prądy demokratyczne i liberalne, dojrzewając w warunkach większej wolności. W litewskim ruchu antykomunistycznym ten proces był trudniejszy i powolniejszy, i tak naprawdę rozpoczął się dopiero około roku 1980, kiedy to rozpoczęły się pierwsze wzajemne, ale bardzo ograniczone, kontakty litewskich i polskich ruchów antykomunistycznych. Proces ten utrudniał fakt, że na Litwie mocniej były zachowane poglądy przedwojennego narodowego antykomunizmu, charakterystyczne również i dla części polskiego społeczeństwa na Litwie, szczególnie na Wileńszczyźnie. W tym społeczeństwie główna debata na temat stosunku do komunizmu toczyła się równolegle z dyskusją na temat granic Państwa Litewskiego i statusu polskiej wspólnoty w tym państwie. Ta dyskusja zaczęła się około roku 1988-1989. Dlatego zarówno Litwini jak i Polacy musieli przejść długą drogę w ocenie swoich nacjonalistycznych tradycji i konfliktów z przeszłości. Ten proces jeszcze się nie zakończył, ale najboleśniejsza jego część jest już zamknięta. Ważne miejsce w tym procesie odegrał wpływ polskiego demokratycznego antykomunizmu po roku 1989.

 

Zalążki litewskiej myśli antykomunistycznej powiązane są z ruchem o niepodległość Litwy jeszcze z czasów Rosji carskiej. W sporach na temat koncepcji Państwa Litewskiego w latach 1911-1918 wyodrębniły się podstawowe obozy: socjalistyczny, narodowy i katolicki. Wszystkie one, choć każdy w swoim rodzaju, były przeciwne ideom komunistycznym, które reprezentował działacz komunistyczny Vincas Mickevičius Kapsukas. W czasie powstawania Państwa Litewskiego, gdy komuniści okazali się wrogami państwa narodowego, antykomunizm osiągnął konkretny polityczny antybolszewicki wyraz.

W ogólnych swoich rysach, w pierwszej połowie XX w. kierunki litewskiego antykomunizmu są dość bliskie antykomunizmowi polskiemu, nie miały one jednak żadnych widocznych kontaktów z powodu litewsko-polskiego konfliktu. Już na początku XX wieku związki pomiędzy narodowymi niepodległościowymi działaczami były dość słabe. Wyjątek stanowiły osoby, których przynależność narodowa litewska nie zerwała więzi z kulturą polską – np. rodzina Romerów. Katolickie warstwy intelektualne na Litwie w tym czasie również były zdecydowanie prolitewskie i w ich działalności nie zauważa się żadnych znaczących więzi z polskim antykomunizmem katolickim, jeżeli nie liczyć ogólnej krytyki komunizmu.

W latach 1922-1940 na Litwie przewodził, powstały jeszcze w roku 1918, polityczny antykomunizm, albo ściślej, antybolszewizm, którego wiernym przedstawicielem stała się partia narodowców, która doszła do władzy po roku 1926. Wówczas Komunistyczna Partia Litwy została zdelegalizowana. Działacze komunistyczni byli aresztowani, czterech z nich skazano na śmierć. Najwyraźniejszymi ideowymi krytykami komunizmu z pozycji idei narodowej, byli Voldemaras i Antanas Smetona. Jednak głębszej analizy komunizmu narodowcy nie przedstawili, ponieważ – jak już była o tym mowa – był on na Litwie bardzo słaby. Na większą uwagę zasłużyła wrogość wobec narodowościowości i własności[1].

Katolicki antykomunizm na Litwie głęboko i ciekawie reprezentował Jakštas-Dambrauskas, pod wpływem którego na Uniwersytecie Kowieńskim wyrosła nowa generacja katolików-intelektualistów. Ten kierunek antykomunizmu miał wiele wspólnego z polskim, ale z powodu braku stosunków dyplomatycznych pomiędzy Litwą a Polską nie było między nimi bezpośrednich kontaktów. Jakštas przedstawił komunistyczną koncepcję państwa i osoby jako antyludzką, krytykował kolektywizm komunistyczny[2]. Bardzo ostrą społeczną i polityczną krytykę stalinowskiego komunizmu opisał w książce podpisanej pseudonimem ks. Stasys Yla[3].

Młoda generacja katolików-intelektualistów Republiki Litewskiej wyrosła już bez znajomości języka polskiego, i w odróżnieniu od swoich nauczycieli, nie miała żadnych kontaktów z intelektualną i kulturalną tradycją polską. Z drugiej strony problem antykomunistyczny dla katolickich myślicieli stał się jednym z najważniejszych już po okupacji 1940 roku.

Przywódcą filozoficznego katolickiego antykomunizmu został Antanas Maceina, który w swoich pracach naśladował Adama Jakštasa-Dambrauskasa i Vladimira Solovjova. Widział on w komunizmie przede wszystkim wrogość wobec Boga, „tajemnice podłości”. Podobnie rozumiał komunizm naturalizowany na Litwie rosyjski myśliciel i historyk Lew Karsawin.

Narodowo ukierunkowany litewski antykomunizm zaostrzył się bardzo w latach 1940-1950 osiągnąwszy do końca antyradzieckie i antyrosyjskie kształty. Opór stawiany sowieckiej okupacji utożsamił idee narodowe i antykomunistyczne, walka z komunizmem była ogólnie rozumiana i interpretowana jako walka o zachodnie, humanitarne wartości oraz jako przeciwstawienie się niecywilizowanemu i nieludzkiemu „azjatyckiemu sposobowi życia”.

 

W intelektualnej działalności wychodźstwa ten kierunek narodowego antykomunizmu był najsilniejszy. Charakterystyczna dla niego była całkowita wrogość wobec Związku Sowieckiego i wobec wszystkiego co rosyjskie. Antykomunizmem takiego typu odznaczyła się działalność Głównego Komitetu Wyzwolenia Litwy (VLIK).

Obok tych kierunków żywa była katolicka tradycja reprezentowana przez ruch „Ateitis”(„Przyszłość”), w którym ważną rolę odgrywał ks. Stasys Yla. Za jednego ze swoich ideologów ruch „Ateitis” uważał Antanasa Maceinę. Zarówno narodowe, jak i katolickie odgałęzienie emigracyjne zachowało ze spuścizny międzywojennej jeżeli nie aktywną wrogość wobec Polski i Polaków, to przynajmniej brak zaufania. Chociaż czasem zdarzały się pojedyncze kontakty, nie zaowocowały one jednak jakimikolwiek zmianami w ideach.

Zarówno na Litwie, jak i na wychodźstwie w końcu ósmego dziesięciolecia zaczęło aktywnie działać młode, dojrzałe już po wojnie pokolenie. Z jego przyjściem uwydatnia się cały szereg nowych zjawisk.

Powstała nowa fala, początkowo nieduża, politycznego, narodowego i katolickiego dysydentyzmu. Nowym zjawiskiem było zbliżenie dysydentyzmu litewskiego z rosyjskim. Kontakty z dysydentami Moskwy i Sankt Petersburga, a przede wszystkim z otoczeniem Andrieja Sacharowa, wzbogaciły litewski antykomunizm o idee socjaldemokratycznego, demokratycznego i humanitarnego idealizmu. Ważną rolę w tym procesie odegrał Viktoras Petkus. Kontakty takiego typu są charakterystyczne dla Litewskiej Grupy Helsińskiej zgromadzonej w roku 1976, w której Petkus był ważną postacią. Więzi z dysydentami rosyjskimi oraz innych narodowości podtrzymywali członkowie katolickiego ruchu, gromadzący się wokół wydawanej od roku 1972 podziemnej „Kroniki Litewskiego Kościoła Katolickiego”. Nie nawiązali jednak żadnych bezpośrednich kontaktów z dysydentami z tak zwanych krajów demokracji ludowej, chociaż, jak twierdzi członek komitetu Tomas Venclova, Komitet Helsiński swoją działalność i uchwały porównuje do czeskiej „Charty77” albo polskiego KOR-u[4].

Związki katolickiego prądu dysydentów najsilniejsze były z Polską, a przede wszystkim z polskim Kościołem. Jeden z nich nawiązało zgromadzenie księży marianów. Przez nich z Polski najpierw docierała religijna, a potem polityczna literatura. Mówiąc o bogatej konspiracyjnej polskiej literaturze, trzeba zauważyć, że w zasadzie, w środowisku litewskich dysydentów absolutnie nie była znana. Litewski nielegalny ruch dysydentów nie utrzymywał stałych kontaktów z Polakami mieszkającymi na Litwie. Tomas Venclova twierdzi, że w momencie założenia Grupy Helsińskiej zaproponował on wciągnąć tam „choćby jakiegoś Polaka”, lecz niestety, inicjatywa ta upadła. Wszystkie mniejszości narodowe na Litwie reprezentował Żyd „refusenik” Etan Finkeesztein. Pierwsze spotkanie Litewskiej Grupy Helsińskiej z Grupą Polską odbyło się dopiero w 1989 roku[5].

Część młodego pokolenia, wyrosłego z nielicznych intelektualistów na wychodźstwie, oddzieliła się od narodowych i katolickich tradycji, próbując utworzyć ruch o ideach liberalno-kulturalnych. W grupie nazwanej „Santara ir Šviesa” („Zgoda i Światło”), do której należał również i obecny prezydent Litwy, wydawany był miesięcznik „Akiračiai” („Widnokręgi”) oraz czasopismo „Matmenys”(„Wymiar”), w których najczęściej omawiano problemy kultury, ale na corocznych zjazdach „Santara ir Šviesa” zwracano również uwagę i na sprawy polityczne. Z tą organizacją współpracowali również emigranci z Litwy – Tomas Venclova i Aleksandras Štromas. Antykomunizm „Santara-Šviesa” nie był eksplikacyjny, szerzył koncepcje kultury demokratycznej, dlatego jego dążeniem było przeciwstawienie komunizmowi ideału o wyrazie liberalno-kulturalnym. Z drugiej jednak strony, w działalności „Santara ir Šviesa” nie było otwartego antykomunizmu, ponieważ nieobce mu były idee realpolitik. W odróżnieniu od poprzednich pokoleń emigracyjnych, przedstawiciele „Santara ir Šviesa” podtrzymywali więzi z kulturalnymi działaczami Litwy Sowieckiej, sami też odwiedzali Litwę i zapraszali do USA Litwinów.

Tomas Venclova jest właściwie jedynym przedstawicielem działaczy litewskich, podtrzymującym stałe kontakty z polskimi wychodźcami, przede wszystkim z Czesławem Miłoszem i otoczeniem „Kultury” paryskiej. W pismach Venclovy problemy komunizmu nie są analizowane bezpośrednio, ale w jego analizie kultury spotykane oceny komunizmu są bliskie Zniewolonemu umysłowi Czesława Miłosza, gdzie komunizm krytykowany jest przede wszystkim jako totalitarna, społeczna i kulturalna anomalia, która deformuje człowieka i dlatego wroga jest jego przyrodzeniu. Venclova świadomie i celowo starał się przejrzeć rozpowszechnione stereotypy litewskiego nacjonalizmu, pisał o stosunkach litewsko-polskich, podkreślając, że zarówno Litwini, jak i Polacy są uwięzieni w nacjonalistycznych stereotypach przeszłości. „Santara ir Šviesa” opowiedziała się za podtrzymywaniem więzi z Litwą i dlatego jej prasa – „Akiraciai”, a szczególnie prawie wyłącznie literacki w swojej treści „Matmenys” nieoficjalnie docierała do czytelnika na Litwie. Ten wpływ jednak nigdy nie wyszedł poza wąski krąg intelektualistów. Pielęgnowały go rzadko artykułowane, często o lewicowym ukierunkowaniu liberalnym i „miękkim” nacjonalizmie zasady, które, jak ukazała późniejsza sytuacja, nierzadko były antykomunistyczne tylko w środowisku twórczej wolności.

Pojedyncze numery paryskiej „Kultury” docierały do niektórych grup dysydentów, lecz o zbliżonej do „Kultury” postawie można było mówić tylko w wypadku Viktora Petkusa[6]. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości często w postawie liberałów tego czasu wyrażały się postanowienia etatystyczne.

Z polskim antykomunizmem Litwa po raz pierwszy bezpośrednio się zetknęła w roku 1980. Mieszkańcy Litwy Południowej i Kowna mogli oglądać program pierwszy Telewizji Polskiej, a posiadający bardziej skomplikowany sprzęt również i program drugi. O wiele wyższa jakość polskich programów telewizyjnych, możliwość oglądania filmów i programów, które w inny sposób nigdy nie mogły dotrzeć na Litwę Sowiecką była bardzo ceniona. Polskie radio i telewizja pomogły wielu Litwinom nauczyć się języka polskiego. Dlatego, kiedy informacja o działalności „Solidarności” znalazła się w polskich mediach państwowych, dotarła ona również i na Litwę. Dotychczas nie przeprowadzono żadnych badań nad tym okresem i problemem, lecz można twierdzić, że wydarzenia w Polsce były śledzone przez litewskie społeczeństwo bardzo uważnie. Trudno coś konkretnego czy obiektywnego powiedzieć o wpływie „Solidarności” na powstanie „Sajudisu” i jego idee, lecz warto wspomnieć, że najlepiej zorganizowana i posiadająca najwyraźniejszy program działalności była kowieńska grupa „Sajudisu”, odznaczająca się najbardziej zasadniczymi antykomunistycznymi postanowieniami.

W historii „Sajudisu” nigdy nie było zbadane znaczenie kowieńskiej grupy lecz właśnie z kowieńskiego „Sajudisu”, który twardo poparł kandydaturę Vytautasa Landsbergisa na lidera partii, wyrosły idee nie polegające na reformowaniu komunizmu w Związku Sowieckim, ale idee odrodzenia niezależnej i niekomunistycznej Litwy. Vytautasa Landsbergisa można nazwać jednym z najważniejszych politycznych antykomunistycznych działaczy, który wyrósł z „Sajudisu”. Niestety, całkowicie nie zostały zbadane i nigdy osobiście przez Vytautasa Landsbergisa nie były omawiane jego kontakty z polskimi intelektualistami, które nawiązał on w czasie naukowych i prywatnych podróży do Polski, szczególnie w latach 1970-1988.

Wokół Vytautasa Landsbergisa w czasach „Sajudisu” i posajudisowskim życiu politycznym powstały dwie polityczne grupy. Regulaminy tych grup były różne, lecz łączył je zasadniczy antykomunizm. Chodzi tu o narodowościową i konserwatywną grupę Związku Ojczyzny – Partii Konserwatystów. Obecny rozłam w partii grup tych jednak nie rozdzielił, chociaż w partyjnej ideologii górę bierze właśnie linia konserwatystów, w której w dalszym ciągu charakterystycznym rysem jest antykomunizm.

Pod wpływem „Solidarności”, choć niedługo, i w „Sajudisie” istniał nurt robotniczy, lecz niestety, nie potrafił się on rozwinąć i w momencie dyferencjacji „Sajudisu” zlał się z partiami o kierunkach lewicowych, których programy wręcz zbliżone są do reformowanego komunizmu.

Na katolicki prąd polityczny na Litwie od roku 1978 wpływały idee polskiego, filozoficznego antykomunizmu, przede wszystkim, przez papieża Jana Pawła II. W popularyzowaniu jego nauki i działalności ważną rolę odegrała litewska rozgłośnia Radia Watykan i jej ówczesny kierownik ks. Vytautas Kazlauskas. Od roku 1980 w konspiracyjnej Kronice Litewskiego Kościoła Katolickiego zdarzały się publikacje, w których krytykowano „komunistyczną antropologię” – co dobitnie świadczy o wpływie nauki Jana Pawła II. Pierwszym dokumentem przetłumaczonym i ogłoszonym na Litwie była encyklika papieża Laborem Exercens[7]. Ta sprawa warta jest jednak osobnego rozważenia.

W latach 1981-1985 wszelkie więzi z Polską były ograniczane, ożywiły się jednak dosyć intensywnie po roku 1985. W 1988, w czasie odradzania się Państwa Litewskiego nie obeszło się bez konfliktów ze społecznością polską zamieszkałą na Litwie, w której żywe było bardzo nacjonalistyczne odgałęzienie, z zasady wrogie odrodzeniu Państwa Litewskiego z Wilnem jako stolicą. „Problem polski” wykorzystywali również proradzieccy działacze. Dlatego od roku 1989 w formowaniu litewsko-polskich stosunków pozytywną rolę odegrali antykomunistyczni działacze demokratyczni i katoliccy. Właśnie oni pomogli rozwiązać najdelikatniejsze konflikty historyczne i problemy polskiej i litewskiej mniejszości w obu państwach. Po roku 1988 miały też miejsce pierwsze kontakty polskich działaczy demokratycznych z litewskim wychodźstwem[8].

W latach 1990-1992 litewscy działacze ruchów politycznych i państwowych odbyli wiele spotkań i rozmów z przedstawicielami rozmaitych politycznych i intelektualnych grup. Największym rezultatem tego dialogu była znacząca poprawa stosunków litewsko-polskich. Najtrudniejszą jednak sprawą pozostało uzgodnienie myśli antykomunistycznej obu stron z oceną patriotycznych i państwowych tradycji. Najtrudniej wspólny język osiągali przedstawiciele narodowego antykomunizmu obu krajów, produktywniejsze stały się kontakty liberałów, demokratów i konserwatystów. Ten dialog nadal trwa. Zbyt bliska przeszłość i całkowity brak badań i dokumentów dotyczących tego tematu nie zezwala nawet mówić o procesach zachodzących w ostatnim dziesięcioleciu. Można tylko stwierdzić, że nie zważając na te kontakty i ich niewątpliwe znaczenie praktyczne, tradycje i teraźniejszość polskiego antykomunizmu na Litwie są bardzo mało znane.

 

Pierwodruk: Antykomunizm po komunizmie, Ośrodek Myśli Politycznej, Kraków 2000 – praca zbiorowa pod redakcją Jacka Kloczkowskiego



[1]  A. Smetona, Raštai 1-4, Kaunas.

[2]  A. Dambrauskas-Jakštas, Pikto paslaptis, Kaunas 1935.

[3]  S. Daulys, Komunizmas, Kaunas1937.

[4]  Tomo Venclovos pareiškimas VLIK’o seime apie žmogaus teisių padėtį Lietuvoje, Lietuvos Helsinkio grupės veiklą, Lietuvos Helsinkio grupė, Vilnius 1999, p. 364-374

[5]  Viktoro Petkaus interview apie Lietuvos Helsinkio grupę. Ibidem, p. 538

[6]  Wywiad z ks. Juliusem Sasnauskasem, dysydentem politycznym.

[7]  Katalikų kalendorius – žinynas, Vilnius 1989, p. 53-85.

[8]  Wywiad z Kazysem Lozaraitasem, ambasadorem Republiki Litewskiej przy Stolicy Apostolskiej.